I doszliśmy do WITAMINKI K :). W naturalnej formie występuje jako K1 i K2, a syntetycznej K3. Leki
(antybiotyki, przeciwbólowe i salicylany), zanieczyszczone powietrze oraz
konserwanty niszczą witaminę K, utrudniają jej wchłanianie lub prowadzą do jej
przedwczesnego wydalania z organizmu.
DZIAŁANIE:
wspomaga krzepnięcie krwi, uczestniczy w formowaniu tkanki kostnej, wykazuje
właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne oraz działa przeciwzapalnie i
przeciwbólowo.
AWITAMINOZA:
zaburzenie wydzielania żółci, wchłaniania w jelicie cienkim, wydłużony czas
krzepnięcia krwi (krwotoki z nosa, układu pokarmowego i moczowego).
WYSTĘPOWANIE:
warzywa (jarmuż, szpinak, sałata), jaja, mleko.
ZASTOSOWANIE: w
kosmetykach dla skóry z problemami naczynkowymi - zapobiegają krwawieniom z
pękniętych naczynek oraz ułatwia wchłanianie wylewów podskórnych.
Następna na
liście jest WITAMINA B1 :). Ogólnie określana mianem witaminy nastroju.
DZIAŁANIE: bierze
udział w przemianie węglowodanów, gospodarce wodnej, oddychaniu tkankowym oraz utlenianiu
kwasu mlekowego.
AWITAMINOZA: pod
wpływem niedoboru występują zaburzenia w układzie nerwowym i katabolizmie
węglowodanów, porażenie nerwów i atrofia mięśni, zaburzenia pamięci, zaburzenia
koncentracji, oczopląs, zakłócenia równowagi emocjonalnej, niewydolność
krążenia (przyśpieszona akcja serca, powiększenie wymiarów serca, obrzęk
kończyn górnych i dolnych).
WYSTĘPOWANIE:
drożdże, chleb razowy, rośliny strączkowe, orzechy, ryby. Pieczywo ciemne,
razowe, kasze i niepolerowany ryż są znacznie lepszym źródłem wit. B1 niż
pieczywo jasne. Najbardziej wartościowe są drożdże oraz pieczywo i ciasto
pieczone na drożdżach. CIEKAWOSTKA :): proszek do pieczenia podnosi pH ciasta i
zwiększa straty wit. B1 podczas wypieku.
ZASTOSOWANIE: w
kosmetykach nie jest stosowana w formie wolnej, tylko B-kompleksu lub
ekstraktów z kiełków zbóż, w maseczkach, kremach i tonikach do pielęgnacji
skóry i włosów.
Dziękuję za odwiedziny :-)
milky_tea
*zdjęcia zaczerpnięte z internetu
**do wpisu wykorzystałam notatki własne, książkę Marcia Molskiego "Chemia piękna" i internet :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz